Kornicki/Hundla po Rajdzie Valasska

Załoga Citroena C2 R2 MAX Szymon Kornicki i Robert Hundla w dobrych humorach powróciła zza południowej miedzy, gdzie rozgrywana była I runda Rajdowych Mistrzostw Czech – Valasska Rally. Drugie miejsce wśród Citroenów C2 R2 MAX i trzecie w Citroen Racing Trophy to niezły wynik, jak na pierwszy start w tym rajdzie – mówi Szymon Kornicki.
– Trochę problemów przysporzyły nam reflektory, które w czasie nocnych OS-ów świeciły
najpierw zbyt nisko, potem, kiedy własnoręcznie dokonaliśmy korekty, zbyt wysoko. Zresztą jazda rajdowa w nocy była dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem. Kiedy na drugi dzień próbowaliśmy dogonić stawkę lokalnych rywali, okazało się, że nie jest to do końca takie proste. Cieszę się że konkurencja jest mocna gdyż działa to mobilizująco. Wyprawę do Czech uważam za bardzo pożyteczną w kontekście czekającego nas Rajdu Świdnickiego – Krause. Pierwszy asfaltowy rajd za nami. Myślę, że udział w rajdzie Valasska i decyzja o startach u naszych południowych sąsiadów to dobry pomysł. Niesamowicie wymagające trasy wokół Valaske Mezerici na pewno nauczyły nas bardzo wiele. Konkurencja okazała się mocna i wymagająca, ale myślę że rywalizacja z nią wyjdzie nam tylko na dobre. Bardzo cieszymy się z osiągnięcia mety i z niecierpliwością czekamy na Rajd Świdnicki – Krause, podczas trwania którego mamy zamiar wykorzystać zdobyte w Czechach doświadczenie. Dziękujemy wszystkim polskim kibicom za wspaniały doping i wsparcie podczas tego arcytrudnego rajdu, w szczególności wesołej ekipie z niebieskiego kampera …- powiedział Robert Hundla..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *